autor: Marcin Sowik
Aby mięśnie w organizmie działały, potrzebują odpowiednich sygnałów oraz napięcia elektrycznego. Nasze ciało to skomplikowana inżynieria automatyczna, która wysyła miliardy sygnałów sterujących oddechem, mięśniami, czynnościami fizjologicznymi, i nie tylko.
Gdy jesteśmy sparaliżowani sygnał z naszego mózgu nie dociera do odpowiednich grup mięśniowy i nerwów, w wyniku czego tracimy nad nimi sterowanie. To tak jakbyśmy mieli samochód bez akumulatora. Niby wszystko jest, ale nie działa.
Sparaliżowane mięśnie i nerwy w bardzo szybkim czasie ulegają degradacji. Dlatego używanie elektrostymulatora może nam pomoc przeciwdziałać ich zanikaniu, a w niektórych przypadkach zbudować na nowo masę mięśniową.
Używanie elektrostymulatora w przypadku osób z zaburzeniami czucia musi być na pewno skonsultowane z lekarzem specjalistą, który poinformuje nas czy możemy używać takiego urządzenia i jak je odpowiednio zaprogramować. Swój stymulator zakupiłem po konsultacji z profesorem Juliuszem Huberem ze szpitala im.W. Degi w Poznaniu. Profesor zbadał moje przewodzenie nerwowe oraz zaproponował odpowiednie ustawienia. Oczywiście trzeba pamiętać o przylepieniu elektrod w odpowiednim miejscu na nogach. I Panowie: depilacja jest niestety wskazana.