autor: Marcin Sowik
Każda z osób z ograniczeniami ruchowymi wie, ważne dla nas, „wózkowiczów”, jest poruszanie się. Gdy przychodzi nam zmierzyć się z ograniczeniami własnego ciała, wynalazek jakim jest samochód okazuje się zbawienny. Niemniej, żaden z nich od nowości nie produkowany jest z przeznaczeniem dla osób niepełnosprawnych. Często ludzie zadają mi pytanie, jak to możliwe ze będąc sparaliżowany od pasa w dół sam poruszam się autem.
Z pomocą przychodzą nam różne możliwością dostosowania aut.. Jednym z nich tzw. RGH, czyli dodatkowa dźwignia mocowana do pedałów gazu i hamulca. Warunkiem korzystania z niej jest automatyczna skrzynia biegów.
Od roku używam manualnego rozwiązania, polskiego producenta, firmy ASDON z Czosnowa. Rozwiązanie to jest proste w obsłudze oraz posiada odpowiednie certyfikaty dopuszczające je do ruchu drogowego. Do sterowania gazem i hamulcem używamy prawej ręki. Pchając drążek do przodu, hamujemy autem. Aby przyspieszyć naciskamy na „klamkę” gazu. Od 2018 roku firma ASDON oferuje także zintegrowane przyciski sterowania migaczami w dźwigni. Korzystam właśnie z tej wersji i jest ona bardzo przydatna, szczególnie na rondach.
Dodatkowo na drążku umieszczone są dwa srebrne przyciski. Jeden – do blokady hamulca, gdy chcemy zmienić przełożenie w skrzyni biegów. Drugi to blokada gazu, taki prowizoryczny tempomat. Rzadko z niego korzystam, ponieważ auto, którego używam ma wbudowany seryjnie tempomat i nie chce dublować funkcjonalności.
Cały system spisuje się bardzo dobrze. Fajnie, że mamy w Polsce takich inżynierów, którzy myślą o rozwiązaniach ułatwiających nam życie.